Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Zaglosuj |
Opowiadanie 1 |
|
50% |
[ 2 ] |
Opowiadanie 1 |
|
50% |
[ 2 ] |
Opowiadanie 2 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lemmonka
Lennon's Lover
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pepperland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:12, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nie zalezy ci na forum...czy na konkursie...? ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szalony-Rolkarz
Metal Militia
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:27, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
na konkursie.
Ale nawet, gdyby mi zależało to i tak nie mam pomysła. : (
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaryMc
Good Day Sunshine
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:46, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
noo tak samo jak ja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemmonka
Lennon's Lover
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pepperland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:30, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
zazdroszcze wam...ja jakos nie mam siły nic pisać....od razu sie zniechęcam :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżoniara
Dance Tonight
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:18, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam wenę średnio dwa razy w roku, limit mi się już wyczerpał. :]
Arlo, to kiedy będą te opowiadania? ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arletta
McCartney's wife :)
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 2234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chełmno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:05, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czas na dogrywke. Głosujemy do piątku. Rywalizacja pomiędzy Dżoniarą, a Mary.
Opowiadanie 1
smak i zapach malin.
Bylo ciepłe lato 1958 roku, młody jeszcze McCartney spędzał swój wolny czas m.in na siedzeniu nad morzem. Po tym gdy stracił mamę Mary, uwielbiał tam spędzać czas. Myślał o tym, skąd i dokąd zmierza i dlaczego wogóle musiał się narodzić, gdy nikt go nie rozumie. Młody Paul pogrążył się w nostalgii - odpłynął na bezkresny ocean marzeń. Z wiru uczuć wyrwał go głośny stukot butów na niskim obcasie. Jednak Em Si poznał że to kroki mężczyzny... hm.. nawet kilku. Szybko się odwrócil - Przecież to nie mogą być oni...- myśl przebiegła jego umysł. Szybko zerwał się na równe nogi. Pociągnął za sobą swoją gitarę po czym schował się za murem. Głosy , których Paul nie chciał słyszeć przeszyły jego umysł.
-Spieprzaj idioto! - krzyknął jeden z chłopaków w ciemnych skórach.
- To ty... twoja matka... ona nie żyje, wychowuje cie jakaś ciotka... co ty sobie myślisz... - odpowiedział wrednie długonosy chłopak niskiego wzrostu.
Paul niewiedział co się dzieje, był pewien że jeden z nich grał na festynie parafialnym ,przecież... przecież on.. jak... wszystko kotłowało się w jego głowie. Postanowił wyjść zza muru - Trudno ojciec mnie wydziedziczy - pomyślał.
Po chwili, najmłodszy z trójki chłopaków otrzymał mocne uderzenie w twarz, po czym upadł na betonowy chodnik. Nikt się nim nie zajął. Obudził się nad ranem - OJCIEC BĘDZIE WŚCIEKŁY - pobiegł co sił w nogach nie zważając na krew która spływałą po jego twarzy. Paul wpadł do domu, nic nie pamiętał. Przemył twarz zimną jak lód wodą. On mnie zabje... wydziedziczy, znów to on będzie lepszy - popatrzył w kierunku pokoju brata.
BO TO ZAWSZE JA MAM KŁOPOTY - klnął na siebie w swoim umyśle.
*rok 2006*
I tak to... tak to było.. trójka chłopaków... hm.. - chrżaknął- o ty Johny...to ty mi pieprzony idioto przywaliłeś... ale... ale za to cie kocham. Znaczy nie jak .. no rozumiesz... - zapalił znicz i odszedł od budynku Dakoty.
Opowiadanie 2
John wyszedł ze studia w zamyśleniu i spokoju. Dzisiejszy dzień był wyjątkowo udany. Żadnych rozhisteryzowanych fanek, wywiadów ani konferencji. Udał się do swojego mieszkania. Odłożył okulary na krawędź umywalki, a następnie obmył twarz zimną wodą i przejrzał się w lustrze. Widział to codziennie, czyli twarz zamyślonego 30 letniego człowieka, który chce coś jeszcze powiedzieć temu światu.
Jednak pod maską opanowania i skupienia, ukrywał się niepokój. To napięcie na próbach i koncertach było nie do zniesienia, wszyscy udawali zadowolenie.
"Widzę jak Yoko działa na Paula. Nie potrafię powiedzieć jej, że przeszkadza, bo nie przeszkadza. Przynajmniej mnie."
Mężczyzna wyszedł z łazienki i podszedł do telefonu, który swoim typowym sygnałem dawał znać, że ktoś dzwoni. Podniósł słuchawkę.
- Halo...
- To ja, George.
- Stało się coś?
- Tak... to znaczy nie. Możemy sie spotkać? Chciałem pogadać.
- Tak, jasne. Przyjedź.
Pare minut później George siedział już w dużym, przestronnym salonie Johna w milczeniu popijając piwo. Cisza co raz bardziej dawała się we znaki. Przyjaciele starali się omijać nawzajem swoje spojrzenia, ale było to coraz trudniejsze.
- No więc... o czym chciałeś pogadać? - spytał Lennon
- Zdaje mi się, że już się domyślasz.
- Chodzi Ci o Yoko? Jeśli tak to znasz moje zdanie w tej sprawie i wiesz, doskonale, że za nic ...
- Spokojnie...
- ... nie zamierzam go zmieniać.
Harrison wziął głęboki oddech i zaczekał, aż John się uspokoi. Znów nastała ta krępująca cisza.
- Posłuchaj, - zaczął powoli George - to już nie chodzi tylko o Yoko. Coraz bardziej się od siebie oddalamy, wszyscy bez wyjątku. Dobrze o tym wiesz. Nie jesteśmy już tymi gówniarzami, którzy grali tylko po to, żeby choć na chwilę wyrwać się z Liverpoolu. Musimy pomyśleć co dalej...
- Rozumiem, nie musisz mi tłumaczyć.
Spojrzeli na siebie i George bez słowa wyszedł zostawiając go w kompletnym otępieniu.
John całą noc męczył się z samym sobą. W głowie ciągle miał jedną myśl: "To już koniec." Nie potrafił się jej pozbyć. Podniósł się powoli, tak żeby nie obudzić żony. Usiadł na łóżku i schował głowę w dłoniach. W takiej pozycji przeczekał kilkanaście kolejnych minut. Wyprostował się i wziął do ręki szklanke z wodą, która jak zwykle stała na szawce obok. Wziąwszy większy łyk przyrzekł sobie w duchu: "Jutro im powiem." Uspokoił się i zasnął.
Następnego dnia od progu studia oświadczył Paulowi, że odchodzi. Nie zamierzał mu się tłumaczyć. Powiedział tylko to, co zaplanował sobie poprzedniej nocy.
- Koniec.
- Jak to koniec?! - krzyczał Paul
- Po prostu koniec. Nie mam już siły. Nagrywamy płytę i kończymy...
- John, zastanów się. Chcesz tak zwyczajnie to wszystko wymazać, całe 10 lat? Ot tak? Ja rozumiem, że się ostatnio nie dogadujemy, ale przecież zawsze tak było z nową płytą...
- Nie jest tak ja zawsze, nic już nie jest tak jak kiedyś do cholery! Zmieniliśmy się, ja, ty, George, nawet Ringo. Rozumiem twoje rozgoryczenie, ale nie ma sensu już tego ciągnąć.
Odwrócił się i wybiegł z pomieszczenia potrącając przy tym Ringo z dezorientowaną miną, który zdążył tylko krzyknąć:
- A tobie to co?
Lennon skulił się w kącie i utkwił wzrok w ścianie. Nadal go to męczyło. Wiedział, że to jedyne słuszne rozwiązanie, ale to nie zmienia faktu, że było mu żal. Kiwał się w przód i w tył przez chwilę, po czym podniósł się, otrzepał ubranie, poprawił okulary i rzekł do siebie zgodnie z dręczącą go myślą:
- To już koniec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemmonka
Lennon's Lover
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pepperland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:45, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
jak mozna głosowac....bo ja troche zacofana jestem... :zly:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karla
Highway!
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:29, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lemmonka napisał: | jak mozna głosowac....bo ja troche zacofana jestem... :zly: |
no własnie
PS: ale smutne te opowiadania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżoniara
Dance Tonight
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:55, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Albo mi się wydaje, albo nie można głosować, bo głosowałyście już w pierwszej rundzie.
Nie da się zrobić drugiej ankiety czy coś? A może nowy temat z samą dogrywką. No nie wiem... Arlo, zostawiam to Tobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemmonka
Lennon's Lover
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pepperland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:21, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nie moge teraz głosować ,ale moge napisac ,ze mi sie oba opowiadania podobaja i mam dylemat.... :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arletta
McCartney's wife :)
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 2234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chełmno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:59, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Z mojego błędu nie działała chyba ankieta. Więc mamy dwie laureatki Mary i Dżoniare. Z racji tej że Mary jest moderem i ma kolorową rangę moze zmienic sobie kolor xD. A nasza Dżoniara wybierzę sobie range.
Dziekuję wszystkim
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arletta dnia Pią 17:03, 27 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżoniara
Dance Tonight
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:09, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Osz w mordę!
Bałam się tej chwili... nie wiem jaką chcę rangę.
Niech mi ktoś doradzi. Mam czas do wieczora. :P
A, obiecałam, że podziękuję mojemu chomikowi (którego nie mam) oraz "anonimowemu koledze". Żeby nie było pretensji, wspomniałam o Tobie. ;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dżoniara dnia Pią 17:09, 27 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaryMc
Good Day Sunshine
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:42, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Osz.... pff kto głosował na moje? <hahaha> to total porażka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karla
Highway!
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:49, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
a jaki jest następny temat? Bo chciałabym coś niecoś nalinić... ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LittleKoala
The Night Before
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:19, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No i przegapiłam dogrywkę... Ja i moje szczęście...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|