Nasze słabości

HoneyM

Mam słabość do angielskiego. Mimo tego, że wiele osób mówi, że to nudny język. Ja mam ostatio fioła.

Arletta

Kochana, ja też!

Paul'ówka

Mam słabość do:
-facetów w mundurach
-Bealtesów (ogólnie ukochanych zespołów)

-ziemniaków
-filmów
-zapachu książek
-do mojego kota

na pewno znajdzie sie coś jeszcze, ale w tej chwili nie pamiętam

HoneyM

O tak, faceci w mundurach to moja PASJA

a już zwłaszcza ułani bo jak to wyśpiewał Tadeusz Faliszewski: "Jak całowac to tylko ułana..."

Paul'ówka

HoneyM

Moja nowa słabość to GLEE!!!!!! Kocham Kurta i Blaine'a!! Mundurek szkolny też się zalicza do mundurów, czyż nie

Michelle

A ja mam słabość do:
- oczywiście na pierwszym miejscu jest taki zespół, z tego co wiem to chyba z Liverpoolu, dzisiaj nie grają, więc być może nie znacie, dlatego podam nazwę- The Beatles ;D Słabość mam do każdego po kolei choć jeszcze większą nie wiedzieć czemu mam do Paula ^^
- do wszelkich słodyczy. W domu nic sie nie utrzyma chociaż jeden dzień, bo np. żelki zjadam całościowo- nie będę przecież zostawiać na "czarną godzinę" takiej ilości pysznego cukru- ostatnio podejrzewam, że jestem uzależniona od niego, bo po paru godzinach nie spożywania słodyczy brak mi chęci do życia ;]
- do Trudnych Spraw i tego typu programów. Uważam, że to najgłupsza rzecz jaką puszczają w telewizji, ale jak już zobaczę kawałek to muszę zobaczyć do końca ;P
- Miodowych Lat jak już inni wspominali i oczywiście Jasia Fasoli :)
- zielonych i niebieskich oczu- moje marzenie!
- śpiewania. Gdy tylko zostaję w domu sama od razu biorę do ręki teksty piosenek i śpiewam ile tylko się da.
- kulek z mlekiem i nutelli w szczególności ;]
- zielonej herbaty
- wszystkiego co związane z Wielką Brytanią i chyba wiem skąd to się wzięło ;]
- do zwierząt wszelkiego rodzaju
- oczu Paula- co jak co, ale w nie mogę się wpatrywać całymi dniami ^^
- książek. Zdarza mi się nawet specjalnie chodzić do starych bibliotek, żeby nawąchać się książkowego zapachu. Czytam, czytam, czytam i zawsze przeżywam coś w rodzaju depresji, gdy fajna książka musi się wreszcie skończyć- ale to trwa najwyżej jeden dzień :>
- cukierków pudrowych( wiem, że o słodyczach już pisałam, ale cukierki pudrowe to coś co przebija swoją kategorię! ;3 )

HoneyM

Niebieskich oczu? Z chęcią się wymienię na ciemno brązowe. Używane i z wadą wzroku ale puki co jeszcze trocę pośmigają, nie bite!!!!!

Michelle

Ok ;) Z wielką chęcią się wymienię, bo mam akurat na zbyciu ciemno brązowe. Moje mają też wadę, ale malusieńką, więc nie są złe. Soczewki gratis :p

HoneyM

Moje niestety z wadą jak z tąd do Moskwy+ bryle jak te na twoim awatarze! eh co za życie. Żeby nie robić offtopu dodam, że z początkiem roku szkolnego, który zblirza się ogromnymi krokami, powróciła moja słabość do historii. Nie będę dodawać, że jeżeli chłopak lubi historię i w dodatku jest przystojny to w moich oczach jest tatalnie sexi

Arletta

Kochani! Ja jestem prawie ślepa. Nosze soczewki, bo to jedyna moja droga do szczęścia. Wadę mam minusową. Soczewki -2,75

HoneyM

no na ja jednym oku mam ze 3,5 dioptri. nie wiem czy + czy -... eh

Michelle

A to ja mam lekkie życie- wada +0,5 :)
A żeby pozostać w temacie- mam jeszcze słabość do Twiggy.Określam ją jako drobne, urocze stworzonko z nieziemskimi oczami ;]

DollyRocker

Uch, współczuję dziewczyny.

Muszę powiedzieć, że mam słabość do dobrych tatusiów. Nie jestem fanką dzieci, ale widok faceta z dzieckiem bardzo na mnie działa. Żeby było ciekawiej - widok kobiety z dzieckiem mnie nie rusza, totalna obojętność (to wyjaśnia, dlaczego Harry M. jest moim ulubionym protagonistą SH ;p).
Facetem z kotem też nie pogardzę. :>