Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CheryBomb
Lucy in the Sky with Diamond
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowhere Land Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:36, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Paul był trochę chamski, miał dziewczynę, a tu kolejny romans. Porażka życiowa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DollyRocker
Highway!
Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:20, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, proszę, nie róbcie z Paula takiego pokrzywdzonego przez kobiety chłopca. Sam był sobie winien - romansował, mimo że miał stałą partnerkę. Te dziewczyny nie są temu winne!
Paul bardzo mnie irytuje pod tym względem. Na całe szczęście zmienił się dzięki Lindzie. :) Nie wszystkim muzykom się to udaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karla
Highway!
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:45, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
DollyRocker napisał: | Dziewczyny, proszę, nie róbcie z Paula takiego pokrzywdzonego przez kobiety chłopca. Sam był sobie winien - romansował, mimo że miał stałą partnerkę. Te dziewczyny nie są temu winne!
Paul bardzo mnie irytuje pod tym względem. Na całe szczęście zmienił się dzięki Lindzie. :) Nie wszystkim muzykom się to udaje. |
i otóż to, otóż to... chociaż jego życiowe "przygody" sa nader interesujące...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poltonuciszej
Highway!
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:43, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
nawet nie wiedziałam, że Macka miał taka dziewczynę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karla
Highway!
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:02, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Madzia, Madzia- patrz, czego się tu uczysz! :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arletta
McCartney's wife :)
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 2234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chełmno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:40, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
My i tak, nigdy nie poznamy wszystkich lasek Paula. On miał ich na pęczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DollyRocker
Highway!
Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:09, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie Paul nie miał aż tak dużo kobiet - więcej przygód na jedną noc, niż stałych partnerek.
Czytam fragmentami książkę Tony'ego Bramwella, kogoś, kto przebywał z Beatlesami niemal cały czas. Facet twierdzi, że Paul nie był aż takim kobieciarzem, na jakiego się go kreuje - bo pomimo że na brak kobiet nie mógł narzekać, czekał na kogoś, z kim będzie mógł związać się na stałe. Poszukam odpowiedniego fragmentu i wkleję go tutaj.
Jak tak czytam o tym, jak się zachowywał po tym, jak pożegnali się z Jane, to łatwo mi wywnioskować, że był zwyczajnie nieszczęśliwy. Tak to wygląda, gdy zostaje się gwiazdą, zanim się zdąży dojrzeć. Jeden wielki chaos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arletta
McCartney's wife :)
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 2234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chełmno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:24, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Nie zrozumiałyśmy się. Doskonalę zdaję sobie,że Paul nie był taką osobą, jak kreowali go ludzie. Miałam na myśli to,że nie poznamy kobiet,których Macka miał nieujawniając je całemu światu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karla
Highway!
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:40, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
a po co chcesz je wszystkie znać? niech sobie żyją istoty Boskie w świętym spokoju. :P popieram Dolly- w najnowszej biografii Paula jest wiele sugestii, że przez sławę stał się pyszny i samolubny. Jane nie mogła tego wytrzymać, a jego arogancki postępek, na którym go przyłapała, był cholernie nieodpowiedzialny. no ale cóż, Macka odnalazł w końcu Linde, która potrafiła go stawić do pionu i akceptowała jego wady. miała z nim ciężko, ale miłość, to miłość. patrząc na nich, wierze w nią(to wielkie osiągnięci jak na mój sceptyczno- sarkastyczno- cyniczny umysł ;P).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DollyRocker
Highway!
Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:54, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ale Jane też znowu taka święta nie była. Ot, nie pasowali do siebie - shit happens. ;)
Zarówno ona, jak i on ułożyli sobie życie po rozstaniu - chwała im za to.
W każdym związku jest ciężko, w każdy związek trzeba włożyć ogromnie dużo, w każdym związku są wzloty i upadki. Paul zmienił się będąc z Lindą, to nie ulega wątpliwości. Pewna cyniczna (i pewnie zazdrosna) ex kochanka Paula powiedziała, że zrobiła z niego wieśniaka - ja uważam, że przy niej mógł być po prostu sobą.
edit się wkradł
Osobiście wolę Paula ex Beatlesa (pomijam kwestię muzyki).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DollyRocker dnia Czw 16:57, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|